czwartek, 16 maja 2013

Q&A 16.05.2013

- dev'si mają teraz sposób na wykrywanie wgranych modów (tych nielegalnych) poprzez powtórkę całej bitwy. Jeśli zgłosimy takiego cheatera, dev'si mogą stwierdzić czy używał nielegalnych modów - na razie nie jest to zautomatyzowane
- dev'si nie konsultują problemów gameplay'u z użytkownikami, ponieważ w odpowiedzi usłyszeliby sam płacz
- liczba srebra za przegrane nie zostanie obniżona, a dla zwycięstw nie zostanie zwiększona - dev'si myśleli o tym dawno temu, ale zdecydowali że obecny balans jest w sam raz. 
- możliwe, że różnica przychodów w kompaniach między zwycięzcami, a przegranymi będzie mniejsza
- wg SerBa, pancerna odsłona WarThunder nie ma szans pobić WoT'a
- wraz z wprowadzeniem nowych kamuflaży, nie będzie zwrotów złota/srebra za kupione wcześniej kamo
- Ersatz Panther dostanie gwiazdę US, ale nie będzie miało amerykańskich kamuflaży
- WoT dla Linuxa nie powstanie, ale nadal twórcy zastanawiają się nad wersją dla Mac'a
- Brytyjska artyleria zostanie wprowadzona w tym roku
- niewiadome jest, czy Japońskie drzewko zostanie wprowadzone w tym roku
- druga Niemiecka linia TD? "Wszystko jest możliwe."

8 komentarzy:

  1. cyt.: 'wg SerBa, pancerna odsłona WarThunder nie ma szans pobić WoT'a...' - buuuuuchaaaaachaaaaaa najlepszy dowcip w tym tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy w czym pobić. W ilości graczy na pewno im się nie uda, w jakości gry może się udać

      Usuń
    2. No, niestety dla ciebie, ale akurat tym razem SerB ma rację. Nawet jeśli czołgi z WT będą lepsze to nie wygrają z medialną machiną jaką jest obecnie WoT. Oprócz tego pamiętaj, że całe rzesze graczy przy WoTcie trzyma esport, a tego próżno szukać u konkurencji. Gracze nie porzucą kilkuletniej pracy nad swoimi kontami i statystykami żeby iść do konkurencji, odejdzie grupa "krzykaczy" i "haterów", z których cześć i tak wróci po pewnym czasie z podkulonym ogonem. I nie, nie jestem klakierem WG, ale w gry MMO gram od wielu lat i wielokrotni widziałem jak zwiastowano koniec takiemu molochowi jak WoW, bo wychodziła gra tańsza, lepsza graficznie, lepiej zbilansowana, i co? I koniec końców wygrywała marka Blizzarda. I tak samo będzie w segmencie gier "czołgowych" WoT po prostu jest tu za silną marką aby cokolwiek mu zagroziło. Twórcy WT powinni skupić się na swoich samolotach (bo na tym froncie na razie wygrywają z WG)i pójść w statki (żeby zająć kolejny przyczółek) a dopiero na koniec brać się za bary z WG na ich terenie.

      Usuń
    3. Zgadzam sie z JJ. Jednak nie opierałbym tego na pozycji silnej marki. Ludzie zainwestowali dużo czasu i pieniędzy w swoje konta. I co? Wyrzucić? Jednak zainteresowanie grą spadnie i w tym cała nadzieja, że WG zacznie lepiej dbać o graczy.

      Usuń
  2. pamiętaj tylko o jednym.
    ludzie z wiekiem się zmieniają, zmieniają się ich zainteresowania i potrzeby.
    "stara gwardia" będzie się wykruszała (dom, rodzina etc etc), nowi gracze nie będą czerpać takiej przyjemności z gry m.in. przez zryty MM i oszukane losowania.
    zresztą... pisać można długo.

    natomiast twórcy WT stawiają na napływ świeżej krwi, na bazie której zbudują społeczność.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli ktoś liczy że WT będzie od razu dobrą grą, to chyba jest z innej planety. Zanim zbalansowano WOTa minęło parę lat - ta gra naprawdę się zmienia - raz na gorsze - raz na lepsze.
    W WT będą takie kwiatki jak czołgi OP (jak stare KW), trzeba tam zarabiać - więc pasowałoby kupić premtanka...
    No sorry, ale ja jestem dobrze ustawiony w WOT, i nie polecę do konkurencji...
    Więc SerB ma racje.

    PS: czy wiecie jakie tiery arty będą siew 0.8.6 łapać na kompanie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty nie przejdziesz do konkurencji więc SerB ma racje? :-P
      A ja przejdę - i co teraz?
      WoT jest tak zbalansowany że HT płaczą w temacie arty. Czeka nas solidny nerf amunicji dla HT - tak jest zbalansowany. Przy okazji zmiany te dotkna właścicieli czołgów premium, więc może się okazać że kasa którą zainwestowali w WoT już po prostu nie ma znaczenia bo zakupione czołgi g... mogą. Do tego dorzućmy strzały za ), brak obsługi wielordzeniowości i "genialny" PR WG.
      Możliwe że WoT jakoś to przetrwa bez większego uszczerbku, możliwe też że nie, wróżką nie jestem, tego nie przewidzę. Ale SerB także wróżką nie jest - na razie to takie PRowe prężenie muskułów, nic więcej.

      Usuń
  4. No nikt ci nie zabroni. Niektórzy lubią nowości, inni (ja) trochę mniej.
    Mi się gra świetnie mimo wszystkich wad WOT, więc nie odejdę. To miałem na myśli. Bez urazy :)

    Wierzę w zasadę "nowe najgorszym wrogiem działającego" ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.