środa, 29 maja 2013

Pz.Kpfw IV Schmalturm, cz.II

Pz.Kpfw IV Schmalturm
poradnik by mikitor1973


IV. WYPOSAŻENIE


Dlaczego właśnie ten sprzęt eksploatacyjny, a nie inny? Odpowiedz jest prosta, jest to czołg do zarabiania srebrników, więc pod tym kątem zostało dobrane wyposażenie. Większość zarobków otrzymujemy za dwie składowe tj.:
- zadane przez Nas obrażenia,
- za podświetlanie celów innym czołgom,
czyli im więcej widzimy i im celniej strzelamy, tym więcej zarabiamy.

Wyposażenie:
dosyłacz - -10% do czasu ładowania
lornetka - +25% do zasięgu widzenia będąc w bezruchu
wentylacja - +2,2% do umiejętności załogantów

DoM1N: rozważył bym także usunięcie wentylacji na rzecz stabilizatora/siatki.


V. KAMUFLAŻ 
 

Warto poświęcić golda na zakup zestawu 3 kamuflaży. Pozwolą one na maksymalizacje współczynnika kamo, dając stały bonus, o wartości +5%. Nie wykorzystując przy tym cennego slota na moduły dodatkowe.
Cena 3x150 = 450 golda (warto jednak poczekać na upust 50%, czyli 3x75 = 225 golda)

Podstawowy camo factor dla PzIVS wg http://tank-compare.com
stojący - 14,25%
w ruchu - 12,00%
strzelający - 3,53% 


VI. SPRZĘT EKSPLOATACYJNY 
 

Apteczka i zestaw naprawczy to oczywiste oczywistości, ale dlaczego jako trzeci element wybrałem paliwo, a nie gaśnicę? Odpowiedź jest prosta – otóż w ten sposób, choćby trochę, niwelujemy dwie wady PzIVS tj. zwiększając moc silnika, wpływamy na wzrost przyspieszenia o 5%, jak i również o 5% wzrasta szybkość obrotu wieży!! 
BTW na 160 bitew, spaliłem się może z 3-4 razy, więc tragedii nie ma.

Sprzęt eksploatacyjny:
- apteczka - 3.000 sr
- zestaw naprawczy - 3.000 sr
- benzyna 100 - 5.000 sr

UWAGA: aby oszczędzić 2,5k srebrników na bitwę, w czasie promocji kupujemy kilkaset sztuk Benzyny 100 (zamiast 5k płacimy 2,5k), gdyż paliwo zużywamy co bitwę, a apteczki i zestawy naprawcze tylko w razie potrzeby. 

Oczywiście najlepiej apteczki i zestawy, także kupować w hurtowych ilościach na przecenach.

VII. AMUNICJA
 


Łącznie możemy zabrać 60 pocisków.
Dlaczego taki, a nie inny zestaw amunicji?

Po pierwsze - pociski przeciwpancerne w liczbie 48 (dotychczas nie zużyłem w trakcie walki więcej niż 44 pocisków tego typu)

Po drugie - pociski odłamkowo-burzące w liczbie 4; przede wszystkim do zdejmowania capa, nie ma przy nich ryzyka rykoszetu, więc szansa (czasami ostatnia) na wyzerowania capa, jest znacznie większa.
Można ich też używać do dobijania przeciwników z małą ilością HP.

Po trzecie - 8 pocisków podkalibrowych dla walk z HT VII/VIII tieru, gdy jest taka konieczność (HT na tzw. "hita", siejący postrach wśród Naszych, którego trzeba za wszelką cenę dobić). W sumie, na 160 bitew, zużyłem 30 pocisków podkalibrowych, bardzo rzadko ich używam. Powód, jest tutaj jeden - są 19 razy droższe od PP (AP), a PzIVS ma przede wszystkim zarabiać. 


Amunicja:
- PP - 109 sr
- PK - 5 g / 2.000 sr
- OB - 98 sr

UWAGA: Pociski PK warto kupić w większej ilości, podczas promocji.


VIII. STYL GRY

Zasada pierwsza – nie pchamy się na pierwszą linię
Nigdy, przenigdy nie pchamy się na pierwszą linię, nawet jak jesteśmy Top Tankiem!!! Jesteśmy kiepsko opancerzeni, mamy wolno obracającą się wieże i dlatego dla drużyny zrobimy najwięcej, gdy będziemy ją wspierać na 2-3 linii. Nie przejmujcie się hejterami, którzy będą spamować "MT go" czy "PzIVS attack - you are top tank". Siedzicie na swojej miejscówce i strzelacie po prostu. Wyobraźcie sobie wtedy, że jesteście TD z obrotową wieżą :)

Zasada druga - "dorwać krzaczki"
Kiedy skończy się odliczanie, startujecie w kierunku wybranej wcześniej miejscówki. Najlepiej wybrać spot za krzaczkami - jeżeli są - bo trudno o takowe na Himmelsdorfie. Kiedy jesteśmy już niewidoczni, możemy spokojnie strzelać i skubać przeciwników z HP. Nie raz, tiery VII i VIII będą nas lekceważyć, ale gdy zabierzemy im 700-800 HP, zaczną się rozglądać kto do nich strzela. Niestety będzie już za późno, bo działko PzIVS jest szybkostrzelne i celne. 

Dobra, ale jak już siedzicie w tym "magicznym lasku" na Murowance i mozolnie, jak komar, skubiecie przeciwników. Pamiętajcie, że już dwa przezroczyste krzaczki dają Wam dużą niewidzialność (od 0.8.6 mają to być już 4 gęste krzaczki, ale póki co wystarczą dwa rzadkie). 
Można też stosować trik polegający na podjechaniu do krzaczka, aż stanie się przeźroczysty. Natomiast po wyspotowaniu przeciwnika cofamy się, aż krzak stanie się na powrót nieprzeźroczysty, oddajemy strzał i powtarzamy całą procedurę.

Zasada trzecia - hull down, czyli "strzelamy pod górkę"
Mamy wiele minusów, ale także i kilka plusów - jednym z nich jest depresja działa na poziomie -8 stopni. Wykorzystajmy to, tam gdzie teren jest pofałdowany lub ma wzniesienia. Jeżeli ktoś grał amerykańskimi HT dobrze zna ten styl gry - po prostu wystawiamy wieże i strzelamy, jeżeli komuś nic nie mówi hasło "hull down" niech poprosi Wujka Google o poradnik, a dostanie na pewno kilka.


Zasada czwarta - "chowamy brzuszek"
 

Wykorzystujemy wszelkie przeszkody i obniżenia terenu, aby schować najsłabszą część przedniego pancerza.

Zasada piąta - lekko kątujemy kadłub
Jeżeli nie ma możliwości ukrycia brzuszka, kątujemy kadłub względem wieży - ale nie za dużo, do 15-20 procent, bo Nasze boczki to istny papier - niesamowite 30 mm grubości.

Zasada szósta - trzymaj przeciwnika na dystans
Z racji wolno obracającej się wieży, najlepsze efekty w walce z przeciwnikiem otrzymamy, gdy trzymamy go na dystans. Gdy nacierają na Nas czołgi przeciwnkia - cofamy się (najlepiej zygzakiem, by zminimalizować szanse trafienia), a kiedy dopadnie Nas szybki czołg i zacznie radośnie objeżdżać strzelając - obracamy wieże i podwozie równocześnie. 


c.d.n.

CZĘŚĆ I

autor: mikitor1973

10 komentarzy:

  1. Kudos sir za poradnik, czekam na kolejną część.

    A tak całkiem szczerze, opłaca się go kupić? Bo stary Panzer IV z patcha 0.7.5 wspominam świetnie i zbieram się od dłuższego czasu do zakupu Panzer IV Schmalturm, jako zarabiacza głównie i jako szkoleniowca załogi na VK. Także czy mógłbyś coś zdradzić o zarobkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za 100% ceny (3750) = tak, a w jakieś promocji (najlepiej 50%) 3xtak; szczególnie jak łączysz zarabianie kasy z farmieniem załogi do niemieckich MT to już bez dwóch zdań TAK - tym bardziej ze znasz styl gry sprzed patcha 0.7.5

      Usuń
    2. Mikitor czy aby Pantera, Pantera2, 30.02 i Indien nie nadają się do takiego stylu gry.
      3/4, pz4, 36.01 i 30.01H na pewno nie, to raczej typowe medy. Pozostałe jakoś mi trudno określić jaki styl jest dla nich najlepszy czy snajper, czy med (flankowanie/wqrwianie Ht, itd)
      Oczywiście mówimy o germańskich MT. Czy nawet w wypadku E-50ek erzatzHT.

      Usuń
  2. Pantera i Pantera 2 - tak podobnie w miare opancerzona wieza, kadłub bez szału, przyspieszenie z nóg nie zwala - więc moim zdaniem tak własnie jest.
    30.02 DB - jak grałem z 1,5 roku temu to był dynamiczny czołg niewiele opancerzenia (gralem stockowa wieza by mniej ważył i długa 75), ale w miare dynamiczny, wiec styl bardziej zblizony do typowych MT choc posnajpic tez mozna było.
    36.01 ma ładnie opancerzony przód i można nim grac prawie jak HT, ale wszystko zalezy od MM i konkretnej bitwy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok dzieki za odp.
      Lecz jak tak patrzysz na 36.01 to i Indien powinien sie w niektórych bitwach spisać jak erzatzHT, lecz już trudniej, bo jest wyżej tierowo i różnica między MT i HT jest większa.

      Usuń
    2. dokładnie :) za jakieś 2 tygodnie wbije Indianina bo idę Aufkl.Pantherą to zobaczę :)

      Usuń
  3. Z modułów mam podobne, ale zamiast lornety wożę skupiałkę - stabilizatory wchodzą dopiero od 8 poziomu bodajże. Cały poradnik fajny, ale dyskutowałbym o "dobrym obniżeniu działa" - w porównaniu do amerykańców takie dobre nie jest i trzeba się wychylić zanim strzelimy. Generalnie polecam ten czołg :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amerykańce mają lepiej ale w stosunku do Chinczyków :) -8 wymiata :) h aha

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. ^ Na niewielkich nierównościach (np. Step) bez problemu można nim grać w hull-down. Nie jest to T29, ale też nie IS-3 ;) Wieża potrafi odbić sporo.
    Kupiłem go zaledwie kilka dni temu i wciąż próbuję wyczuć. Pierwsza seria starć była niczym uderzenie deski w twarz, jednakże teraz jest to całkiem przyjemna maszyna. Wymaga praktyki.

    btw. świetny poradnik!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.